Monday, September 27, 2010

Pokusa

Mała, świergocząca, apetyczna pokusa...

12 comments:

  1. rewelacja! obrazek jest przeprzeuroczy. ale gołym okiem widać, że tłuścioch nie podoła:)

    ReplyDelete
  2. @ granda, dziękuję:) właśnie dlatego namalowalam, że nie podoła. Pewnie gdyby podołał, nie było by już tak uroczo...;-)
    @ anonimie, nie wiem czy Garfieldowi chciałoby się ruszyć grube,kocie dupsko tak daleko - aż pod drzewo:-)
    @ pszczółko, mniam? mniam? mam rozumieć, że ze smakiem jadasz małe ptaszki? a może grube kotki?

    dziękuję za komentarze:)
    pozdrawiam zza gór:)

    ReplyDelete
  3. mam ostatnio wilczy apetyt. jem wszystko...

    ReplyDelete
  4. @ pszczółko, no jak WILCZY apetyt, to faktycznie ptaszki i kotki mogą wchodzić w skałd menu:) smacznego:)
    uściski!

    ReplyDelete
  5. Mario, Mario! Tu już przeszłaś samą siebie :) Doskonałe!

    ReplyDelete
  6. @ Ewo! Ewo! dziękuję serdecznie :-)

    ReplyDelete
  7. Marysiu, kotek grubasek tez zasluguje na swoja szanse. Bardzo mi sie podoba, taki... grubasek.
    Sciskam i czekam na spotkanie!
    Ania

    ReplyDelete
  8. @ AM/Aniu - kotek grubasek swoją szansę zyskał i wykorzystał - po zamknięciu wystawy najprawdopodobniej powędruje na ścianę nowego właściciela:)

    ReplyDelete

I will be glad to read your comment :)