Sunday, September 12, 2010

Okolice Kočevja przedjesienną porą.

2 comments:

  1. Jako Anonimowy Podglądacz napiszę tylko, że Twoje prace bardzo mi się podobają... a koty są najlepsze:) Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  2. Podglądaczu Anonimowy!Baaardzo dziękuję za słowa miłe. Muszę przyznać, że mnie rówież koty sprawiają dużo radości. Zwłaszcza te oglądane i podkarmiane na żywo mruczące kociska.
    Może niedługo zrobię kocią wystawę? tych kotów na papierze malowanych oczywiście:-)

    ReplyDelete

I will be glad to read your comment :)