Wednesday, June 29, 2011

Aniołki letnie - ogrodowe

Aniołki letnie z gatunku kwietno- ogrodowych. Czekają na nowych właścicieli:-)
Poletni Angeli, vrsta: cvetno-vrtne. Čakajo na novih lastnikov :-)






Tuesday, June 28, 2011

Obrazeczek

Na wzgórzu stoi zameczek,

pod zameczkiem, miasteczko

tuż obok wioseczka,

a pod lasem za rzeczką pasie się stado owieczek,

dodajmy jeszcze smoka
i oto cały obrazeczek:

Saturday, June 25, 2011

Prosiaczki Niechciane II

Obiecanych Prosiaczków ciąg dalszy :-)

Prosiaczkowa roztańczona


 Prosiaczek z kwiatkiem (bardzo zawstydzony)


Prosiaczkowa - łakomczuszka


 
Prosiaczek w gatkach



Oraz na specjalne życzenie Roka jeszcze Przyjaciel Prosiaczka:


Friday, June 24, 2011

Prosiczaki Niechciane


Prosiczaki Niechciane.
Dlaczego niechciane? Prosiaczki powstały jako wstępne szkice (bardzo wstępne szkice) ilustracji do pewnej bajki. Jednak niestety (a może "stety"?:), moje prosiczaki nie podbiły serca autorki. Zatem główne role na kartach książeczki grały będę inne, nie moje, świnki. Nie ważne czyje Prosiaczki, i tak nie mogę się doczekać kiedy zobaczę wydaną już bajeczkę :-)

Prosiaczek - łakomczuszek


Prosiaczek,  po prostu Prosiaczek.


Prosiaczek w ogrodniczkach

 Jutro jeszcze kilka Prosiaczków.

Monday, June 13, 2011

wzstawa! razstava!

W czwartek 16 czerwca 2011 o godz. 18
w Galerii Laterna w Črnomlju
otwieramy wystawę ilustracji

Marii Magdaleny Szmatuły
Dwie Ojczyzny

serdecznie zapraszamy!

Galerija Laterna   -   Mirana Jarca 9   -   8340 Črnomelj

V četrtek 16 Junija 2011 ob 18 uri
v Galeriji Laterna v Črnomlju
odpiramo razstavo slik

Marie Magdalene Szmatułe
Domovini

lepo vabljeni!

Galerija Laterna   -   Mirana Jarca 9   -   8340 Črnomelj


Wednesday, June 8, 2011

Wesołe miasteczko

Oto małe, wesołe miasteczko (co wcale nie oznacza, że to lunapark :-)

Monday, June 6, 2011

cukiereczki

Cukiereczków garść, czyli nowe Słodziaki czekają na właścicieli ;-)
Sladkarije!!! to pomeni, da nove "angelčki- bombončki" čakajo lastnikov ;-)






Friday, June 3, 2011

Ulewy krótkie lecz bardzo obfite.

Odpowiadając na liczne pytania:
Nie, nie zapomniałam o Was. Nie, nie zapomniałam o istnieniu farb i pędzli. Nie, nie straciłam zapału, entuzjazmu ani pomysłów. Tak, cierpię na chroniczny brak czasu. Tak, coś kombinuję i przygotowuję, ale co i jak, o tym więcej napiszę już wktótce :-)
Tymczasem w Kocevju pada. Leje jak z cebra. Ulewy krótkie lecz nagłe, zaskakujące i bardzo, bardzo obfite...