Friday, April 30, 2010

przerwa...

Z powodow technicznych (ach, te komputery i zjadajace je wirusy...) na chwile (mam nadzieje niedługa) zawieszam działalosc blogowa. Moj koputer w naprawie, tym samym nie mam dostepu do moich prac w formie zdigitalizowanej...Niech rowniez brak rodzimych literek w tej notce usprawiedliwony zostanie brakiem dostepu do polskiej klawiatury (te slowenskie komputery sa calkiem rozne od polskich i wcale nie tak latwo w nich znalezc to czego czlowiek szuka, np.polska klawiature wlasnie).
Do rychłego zobaczenia!
A poki co pieknych wosennych dni zycze Wam wszystkim!

Friday, April 23, 2010

na koniec

No może starczy już tych anielskich klimatów - na pożegnanie jeszcze jeden.
Zainteresowanym i pytającym odpowiadam: tekst na rysunku to cytat z Księgi Wyjścia, rozdział 23.
Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem.
Na rysunkach w słoweńskiej wersji językowej:)


Wednesday, April 21, 2010

Anielsko

Ten kwiecień to chyba wyjątkowo anielski miesiąc!

Tuesday, April 20, 2010

Aniołki ciąg dalszy

I jeszcze aniołki. Tym razem całe w loczkach:)






















Sunday, April 18, 2010

Aniołki dla Speli

Aniołki powstawały z myślą o naszej słoweńskiej koleżance Speli.























Saturday, April 17, 2010

grafika ciąg dalszy

A to kolejne próby i zabawy z grafiką. Moim zdaniem to próby nieudane, ale co mi tam - pokazuję. Ostatnio przekonuję się o tym jak bardzo gusta różne są:) jak wiele rzeczy wedłóg mnie całkiem fajnych, nie spotyka się z żadnym pozytywnym odzewem, i jak wiele rzczy dla mnie całkiem niefajnych zyskuje grono wielbicieli. I nie piszę tu tylko o swoich "wytworach", lecz tak ogólnie.
Te dwie malutkie graficzki to studenckie ćwiczenie małej formy. Płytki faktycznie były tak małe, że trudno było w nie trafić rylcem ;-)

anioł nad nocnym miastem

















anioł nad polami

Thursday, April 15, 2010

akwatinta - jak to działa?

Za oknem jakieś przebłyski wiosennego słońca, ale blog nadal w szarościach, czerni i bieli.
Wciąż jesteśmy w pracowni grafiki. To był chyba drugi rok studiów i sprawdzanie o co właściwie chodzi z tą akwatintą. Na grafice zamglony, poranny świat widziany przez okno na Bartkiewiczówny. Co ciekawe takiego porannego widoku już nie doświadczysz - w miejscu krzaków, chaszczy i ogromu drzew wybudowano już nowy blok...

Wednesday, April 14, 2010

koń, Hartwig i pracownia grafiki

Za słoweńskim oknem smutno, deszcz i zimno...w kraju ojczystym pewnie jeszcze smutniej zwłaszcza w dniach ostatnich...Dziś w czarno - białych klimatach grafika z czasów studiów. Bardzo mile wspominam nasze działania w pracowni grafiki, wspólne polerowanie, prószenie, wrzucanie do kwasu, liczenie sekund, minut...i przy tym te wszystkie rozmowy o sprawach tak wtedy dla nas ważnych. Ta grafika inspirowana fotografią E. Hartwiga, którą znalazłam w albumie Oli.


Monday, April 12, 2010

wiosenno-jesiennie

Tego aniołka nad wioską namalowałam wieeeeeki temu, jakimś jesniennym popołudniem, na pierwszym roku studiów. Dziś mamy pogodę iście jesienną więc się obrazek w klimat wpisuje:)

Saturday, April 10, 2010

senne dmuchawce

póki co dmuchawce mi się śnią...a niedługo będą też w trawie...

Thursday, April 8, 2010

mój przyjaciel niedźwiedź

mała rzecz do dziecięcego pokoiku - prezent dla synka moich toruńskich znajomych.

Wednesday, April 7, 2010

śniadania z muchami

Ostatnio zostałam poproszona o pomoc. Chodziło o zrobienie rysunku/plakatu zapraszającego do pewnej akcji organizowanej przez ljubljański sklep "3muhe" zajmujący się sprawiedliwym handlem.
"3muhe" organizują śniadania. W każdą pierwszą sobotę miesiąca od 9 do 12, każdy chętny może przyjść, napić się herbatki, kawy, kakao (wszytko oczywiście w duchu fair trade) i spróbować innych, "sprawiedliwych" różności. Mile widziane są też smakołyki przyniesione przez samych śniadaniowiczów:) W śniadaniach uczestniczą zaproszeni na tę okazję goście, jest zatem możliwość porozmawiania o "bio-eko-sprawiedliwym" jedzeniu i innych produktach, i z fachowcami, i z zapaleńcami tej idei.


















 

więcej informacji o akcji (jak również jeszcze jeden mój rysunek - plakat "menu" śniadaniowych spotkań) jest tutaj.
zapraszam również na stronę sklepu 3MUHE

Tuesday, April 6, 2010

pole

Tym razem zabawy z grafiką. W czasie studiów poznawaliśmy i próbowaliśmy różne techniki. Tutaj gipsoryt. Zrobiłam tylko dwie odbitki - dla wykładowcy, do oceny i dla siebie, na pamiątkę. Potem pół matrycy zostało mi w rękach, drugie pół roztrzaskało się na podłodze w pracowni...ale nic to - ponoć im mniej odbitek, tym cenniejsze:)

Saturday, April 3, 2010

wielkanoc

wszytkim odiwedzającym mojego bloga życzę szczęśliwego, dobrego przeżycia świąt Wielkiej Nocy

Friday, April 2, 2010

jaja

pora na wielkanocne jaja




































więcej jaj do obejrzenia tutaj

Thursday, April 1, 2010

łąka dla Kasi numer trzy

łąka dla Kasi, odsłona trzecia