Sennie- jesiennie.
A może bardziej już zimowo?
Ten obrazek różnym kojarzy sie różnie:
Z melancholiczną jesienią spadającą na parapety w rytmie kropel deszczu.
Z sennymi marzeniami.
Z produkcją snów: dźwięki - gwiazdko- bąbelki to sny, które lecą sobie do śpiących ludzi zamieniając ich w śniących ludzi. Z melodją, którą słyszysz w uszach tuż, tuż przed zaśnięciem kiedy to senny bąbelek wchodzi do Twojej zmęczonej dniem głowy.
Z zimową porą i płatkami śniegu (teraz już wiesz, że to aniołowie grają nad chmurami, a dźwięki spadają na nas w postaci białych gwiazdek. Każdy inny, niepowtarzalny, wyjątkowy).
Z kosmosem....może włąśnie tak powstają galaktyki - wydmuchiwane z kosmicznego saksofonu rozpływają się po kosmicznej przestrzeni i mkną po swoich torach wykreślonych ręką Nieskończonego?
A Tobie jak się kojarzy?
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
prozaicznie - z zimnem. ale to wina otwartego okna i 9st C wdzierających się do pokoju:)
ReplyDeleteA tak na serio - magia!
Mnie też trochę mrozi jak spoglądam na tego anioła - trochę tak wygląda jak zamrożony w kostce lodu :-)
ReplyDeleteno ładnie...miał być poetycki anioł, a wyszło, że to jednak zamorożony mamut:-)
ReplyDeletepozdrawiam:-)
:-) prava umetnica
ReplyDelete