Ostatnio swoją tęsknotę za Ojczyzną przelałam na...koszulkę. Wzór inspirowany łowickim.
Dla wszytkich zwolenników blogów o ciuchach mam dobrą nowinę - ten post jest nieco szafiarski. Wszytkich przeciwników blogów szafiarkich uspokajam - jeśli pojawiają się części garderoby to tylko z twórczych powodów:) Widoku koszuki na mnie oszczędzę. Może innym razem.
No comments:
Post a Comment
I will be glad to read your comment :)