Wednesday, February 29, 2012
Tuesday, February 28, 2012
chwilki- dostała różyczkę
"dostała różyczkę bardzo się cieszyła ale miała dużo wątpliwości"
"dobila je cvetio bila je zelo vesela ampak imela je veliko vprašanj"
Monday, February 27, 2012
let's make a vow
"- if you really love me then let's make a vow. Right here, together...right now...., ok?
- ok.
- all right, then repeat after me:
I'm gonna be free and I'm gonna be brave. I'm gonna live each day as if it were me last- fantastically, courageously, with grace...And in the dark of the night if I call a name it will be your name.
Everywhere, even though we're scared. Cause it's life and it's happening. it is really, reall happening...RIGHT NOW"
Sunday, February 26, 2012
chwilki- tu, tam, hen, owam
"stała na rozstaju dróg i nie wiedziała którędy iść"
"stala je na razpotju, in ni vedela, v katero smer iti"
Saturday, February 25, 2012
noworoczny spacer
Mengeš, Domžale, Nowy Rok, pola, drzewa i gwiazdy, gwiazdy, gwiazdy...
Mengeš, Domžale, Novo Leto, polja, drevesa in zvezde zvezde, zvezde...
Mengeš, Domžale, Novo Leto, polja, drevesa in zvezde zvezde, zvezde...
chwilki- dostała list
"dostała list i poczuła jak bardzo za nią tęskni..."
"dobila je pismo in začutila je kako močno jo pogreša..."
Friday, February 24, 2012
chwilki- małe radośći
utrinki- majhne radosti
"przeciągała się aby wyprostować kręgosłup"
" pretegovala se da raztegni boleč hrbet"
"trzymała na dłoni małego, kolorowego słonika i czuła się jak w Boże Narodzenie"
"na dlani je imela majhnega, barvnega slončka in počutila se kot da bi bil Božič"
Thursday, February 23, 2012
Spacer
Wybrałyśmy się na spacer. Divna poprowadziła mnie, nieznanymi mi do tej pory ścieżkami na wzgórze Golovec. Cudowny, zalesiony, pachnący i przemrażający do szpiku kości spcer.
Pošli sva na sprehod. Divna vodila me je po novih potih na Golovec. Čudovit, lepo dišeč, poln dreves in zelo mrzel srehod. Divnin sprehod.
Wednesday, February 22, 2012
otworzyła list
"otworzyła list i pod jej stopy posypały się wyrazy miłości"
"odprla je kuverto in pod njene stopala so se posipali dokazi ljubezni"
Tuesday, February 21, 2012
zatrzymała się na moście
"zatrzymała się na moście i wpatrywała się w wodę. Woda, most, niebo i nawet wróble na moście były szare, smutne, nieokreślone. tylko dachy domów po drugiej stronie brzegu i jej niebieski łaszcz przełamywały tę smutną burość świata"
Monday, February 20, 2012
Bo ja wierszy nie piszę..
Już od jakiegoś czasu w moim podręcznym szkicowniku powstają małe (i większe) rysuneczki.
Nazywam je różnie (i trochę żartobliwie): chwilki, wycinki, momentki. To takie małe sytuacje, skrawki życia zaobserwowane, podglądnięte, doświadczone. Są to szkice osobiste, mimo że nie wszystkie dotyczą mojego życia. To po prostu kawałeczki rozmów, spacerów, codzienności, świata i życia które dzieje się wokół mnie i na moich oczach. Które zauważam i które są dla mnie na tyle poruszające i interesujące aby je zanotować, utrwalić w takiej formie, w jakiej potrafię- w formie rysuneczku. Bo ja wierszy, proszę Państwa, nie piszę...
Že nekaj časa v moji priročni skicarki nastajejo majhne (in večje) risbice.
Imenujem je različno, malo šaljivo: trenutki, utrinki. So to majhne situacije, koščke življenja, ki sem jih opazila ali sama doživela. To zelo osebne trenutke čeprav ni vse so se zgodile meni. So to delčke pogovorov, sprehodov, vsakodnevnega življenja in sveta ki se dogaja okoli mene in so za mene dovolj zanimive in pomembne, da jih shranim v takšni obliki v kateri znam ' kot risbice. Lahko bi tudi shranila v obliki poezije, samo jaz pač pesmi ne pišem...
"ten kubek jest bardzo miły w dotyku, powiedziała. a za oknem zaczynała się zima"
"ta šalčka je zelo pijetna za vzeti v roke, je rekla. za oknom je bila zima"
Subscribe to:
Posts (Atom)