Wednesday, July 4, 2012

fotorelacja z Radovljici

Nareszcie w codziennym zabieganiu udało mi się wyłuskać chwilkę czasu aby podzielić się z Wami choć krótką fotorelacją z otwarcia wystawy w Radovljici.
Jak było?
Kto był, ten wie. Kogo nie było ten niech ogląda zdjęcia i szykuje się na kolejne wernisaże.

Podczas wernisażu autorkę prac przedstwiała pani Januša. Nie umawiałyśmy się co do kolorystki ubioru.

Rozmowy....

... radosne spotkania z przyjaciółmi...

...i chwile zamyślenia nad sztuką.

Niektórzy jak panowie Edward i Miloš przyjechali na tę okazję z drugiego końca Słowenii.

Kiedy większość gości udała się na poczęstunek, niektórzy wykorzystywali spokojne chwile aby w samotności zatrzymać się przy każdej pracy...

..wzruszający to widok dla autorki prac. Dziękuję! 

wnętrze malutkiej i klimatycznej galerii Kašča

Wino? Już przynoszę! -kelnerowanie mam we krwi.

Świeże, górskie powietrze...


...zachęca do pogaduszek na zewnątrz.

 Radovljica po burzy


Zdjęcia wieczorową porą  robił Brunet czyli Igor Vidic. Zdjęcie Igora (czyli to:) - Edward Trobec.

4 comments:

  1. Wybrałaś ładne miejsce na wystawę :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie wybierałam- sami mnie zaprosili :) Ale muszę przyznać, że Radovljica jest przepiękna!

      Delete
  2. Marysia, še enkrat čestitke za čudovito razstavo...upam da kmalu kaj podobnega ponovimo.. ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hvala :-) Hvala Emina da si prisla:-) ja, ponovimo - obvezno!

      Delete

I will be glad to read your comment :)