Tuesday, September 13, 2011

ulica kolorowych domów

Ostatnie kilka dni bawiłam się w....budowniczego :-) Stworzyłam całe osiedle (a może nawet i małą wioseczkę). Muszę przyznać, że ogromną przyjemność sprawia mi tworzenie tych maleńkich domków, układanie ich w ulice i uliczki, trzymanie w dłoni. Wkrótce domki zamienią się w... kolczyki. 
Choć mam już wiele nowych pomysłów na inne ich wykorzystanie:)
Oto rezultat mojej pracy. Szkoda tylko, że zdjęcia wyszły jakoś tak sobie i nie oddają prawdziwych kolorów.








Podczas lepienia, szlifowania, malowania i lakierowania domków, tak jak podczas wszytkich innych prac, do glowy przychodzą mi najrozmaitsze myśli, pomysły, wspomnienia. Malując te domki myślami i wspomnieniami byłam w Szczecinie u Emilki, przechadzałyśmy się bukową puszczą i omawiając sprawy "życia i śmierci" wracałyśmy do miszkanka na osiedlu...KOLOROWYCH DOMÓW :-) Emilko pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za te przemiłe wspomnienia!

2 comments:

  1. Tale naselja so pa tako čudovita, da zanje sploh ni besed - vidim, da si izredno ustvarjalna te dni!

    ReplyDelete
  2. @ Biba - hvala lepa:)
    To je tako - nekaj delam dolgo, dolgo časa in potem kar naenkrat vse stvari končam v treh dneh. Ali preprosto vse slike naredim v istem času celo če stvari so končane že nekaj časa in potem zgleda,da imam zelo uustvarjalno obdobje (ampak to ni nujno tako;)
    lep pozdrav!

    ReplyDelete

I will be glad to read your comment :)