Bardzo sympatyczna inicjatywa Ožbeja, Nežy i Miny- festiwal filmowy zorganizowany w domu.
Sypialnia Nežy na trzy dni zamieniła sie w sale kinowa.
9 filmow, wykłady, dyskusje, zaproszeni goscie.
Wino, piwo, wysmienite tosty Ožbeja.
Kot placzacy sie pod nogami.
Tak minał łikend pod tytułem "1. Festiwal Filmowy Jana Cvičkoviča".
Sypialnia Nežy na trzy dni zamieniła sie w sale kinowa.
9 filmow, wykłady, dyskusje, zaproszeni goscie.
Wino, piwo, wysmienite tosty Ožbeja.
Kot placzacy sie pod nogami.
Tak minał łikend pod tytułem "1. Festiwal Filmowy Jana Cvičkoviča".
Super, szczególnie te3 syrki na pierwszym planie :)
ReplyDelete